Gruba do bólu

A właściwiej trzeba byłoby napisać: „Mam 50tkę z głowy”. Tak, 50kg na minusie właśnie odhaczyłam. Zacny prezent w tym roku na święta sobie..

Kupiłam wiele lat temu skórzane spodnie. No…prawie skórzane ;) Już wtedy mogłam je założyć tylko do kolan. Ale tak mi się podobały! ...

Bo jak nie umiesz na siebie spojrzeć łaskawie, znaczy byś chciała, ale Ci nie wychodzi, to naucz się patrzeć na siebie oczami innych...

Długo mnie nie było… Bo myśli i ciało zajmowała walka siłowa. Frustracja ganiała po wiejskich drogach, tempo wyznaczał Nightwish...

Po ostatniej konsultacji z panią dietetyk usiadłam, pomyślałam, zaklęłam siarczyście. No bo u mnie nie może być, jak u innych...

Trwało to już jakiś czas, na tyle długo, że się zapomniało. Mi się zapomniało. Że w organizmie człowieka (dokładniej pisząc we mnie)...

Kiedyś pani Danuta Rinn powiedziała: „Ludzie przywiązują wagę do stroju. Ja, strój do wagi.”

To nie było też tak, że mnie nie ruszało – ruszało, ale pomagała mi pewna myśl. Krążyła kiedyś taka opowieść o jegomościu, który w stanie

Jak to możliwe? Jak to możliwe, że można patrzeć w lustro i widzieć co innego niż jest?

Jak już uznam, że będę w niej dobrze wyglądać. A potem pobiegnę na łąkę. I będę lekko biegać, muskając kłosy traw i kwiaty.

Możecie mi nie wierzyć, ale ja naprawdę rozumiem płaczące osoby z rozmiarem 34, które utyły do 36 lub 38 rozmiaru.

Ustawiłam rowerek stacjonarny przed telewizorem i postanowiłam rano i wieczorem po pół godziny jeździć.

Poza tym, z kilogramami to jest tak, że można sobie konfabulować, a i tak wyświetlacz wagi pokaże prawdziwą wartość.

Nie stało się to nagle, z dnia na dzień, ale działo każdego dnia. Od aktywnej dziewczyny, do dźwigającej drugą siebie na plecach pacjentki..

Możliwe, że aktorki Melissa McCarthy i Rebel Wilson czują się dobrze w swoich skórach i kilogramach. Tylko ja w to nie wierzę.