Co powinieneś wiedzieć przed operacją – cz. 3
- Gruba Do Bólu
- 11 mar 2020
- 2 minut(y) czytania
Wypadną ci włosy. I to ilościowo więcej, niż kilogramy, których ubędzie. U każdego skala zjawiska jest inna, ale u kobiet wypadają zawsze, nawet do 100%. Jedyna pociecha, że odrastają. Strasznie to wszystko przewrotne jest - dla kobiet w szczególności. Jak są otyłe, to mają policystyczne jajniki, które powodują intensywne owłosienie, oczywiście w miejscach, w których nie chcemy włosów, a nie np. na głowie, co byłoby bardzo mile widziane. Odsierścianie zasadniczo pomaga, ale wiadomo - trzeba to robić często i regularnie. Po operacji sytuacja zmienia się diametralnie – łysiejemy. Pytanie czy tylko na głowie, czy w strefach „nadwłośności” również. To się okaże. Operacja ma sprawić między innymi, że będzie lepiej, zdrowiej, piękniej, ładniej.
Nie tylko dla szczupłych i nie tylko dla kobiet ładne włosy i generalnie wygląd są ważne. To „ładniej” nadchodzi późno. Najpierw trzeba przetrwać wspomniane łysienie, poszarzałą, często obwisłą skórę, zmarchy, a w moim przypadku także palce dłoni, które zaopatrzone w guzki zwyrodnieniowe coraz bardziej kostropato wyglądają. Zastanawia mnie kiedy się poczuję ładniej…
Szczęśliwie, nie mam ani podwyższonego cholesterolu i ciśnienia, ani cukrzycy, ani innych niedoborów składników (poza pieniędzmi). Wyniki mam wzorcowe. Nie borykam się z tymi akurat problemami, a które dotykają większość ludzi otyłych. Oczywiście mam swoje. Moje problemy zdrowotne zaczną się po operacji :/ Trochę to przerażające. Kasiowy organizm wytworzył pewien stan zdrowej analitycznie homeostazy, a operacja będzie swoistą bombą jądrową, niszczącą obecną równowagę. Oczywiście, że się boję. Im więcej czytam na ten temat, tym ryzyko staje się większe. Nie czytać, powiecie. Myślę, że mimo wszystko czytać. Zdecydowałam się na pewien typ operacji bariatrycznej, która nie ma długiej historii postoperacyjnej. Inaczej mówiąc, zaczęto ją wykonywać jakieś trzy lata temu i nieznane są długofalowe skutki. Wiele zależy od samych pacjentów, którzy tą historię tworzą. Ale niektórzy, zachłyśnięci swoją wolnością, zwyczajnie danych tych nie dostarczają, nie pojawiając się na corocznych badaniach. Ryzykowne, wiem, ale poczytałam i wiem, że nowa metoda powstała jako ulepszenie poprzednich. Cóż, będę tworzyć historię ;)

Comentarios